To, że Margot Robbie czeka w Hollywood świetlana kariera, było oczywiste dla każdego, kto w 2013 obejrzał film Martina Scorsesego Wilk z Wall Street. Rola seksownej Naomi Lapaglii oczarowała miliony kinomanów na całym świecie i wywindowała nikomu nieznaną Australijkę do aktorskiej pierwszej ligi. Od tej pory 28-latka gra tylko u najlepszych reżyserów (w tym roku była nominowana do Oscara za rolę w Jestem najlepsza. Ja, Tonya), a już niebawem najprawdopodobniej rozpocznie prace na planie nowego filmu Quentina Tarantino Once Upon a Time in Hollywood, gdzie wcieli się w rolę zamordowanej żony Romana Polańskiego, Sharon Tate.
Kilka dni temu w Paryżu odbył się pokaz najnowszej kolekcji francuskiego domu mody Chanel. Na imprezie jako ambasadorki marki nie mogło zabraknąć Robbie. Aktorka pojawiła się w sukience Chanel, do której dobrała lekkie sandałki. Rolę biżuterii odgrywały czarna wstążka, którą Margot przewiązała sobie wokół szyi oraz diamentowe kolczyki. Aktorka chętnie prezentowała śnieżnobiałe zęby w szerokim uśmiechu.