Honorata Skarbek, jak na młodą celebrytkę przystało, wykorzystuje Instagram jako główne źródło komunikacji ze światem. Czasem jednak dyskusje z fanami przybierają nie taki obrót, jakiego by sobie życzyła. Ostatnio internauci wytknęli jej, że występuje w telewizji z playbacku.
Niedawno Honey pojawiła się w Pytaniu na Śniadanie, a w sobotni poranek w Dzień Dobry TVN, gdzie "zaśpiewała" swój nowy singiel zatytułowany Zasady. Honka Biedronka złamała jednak "zasady" uczciwości wobec fanów i zamiast jej głosu na żywo, można było usłyszeć nagranie z płyty. Efekt nie był najlepszy, bo "polska Kylie Jenner" mijała się z podkładem i nie nadążała z dopasowywaniem ruchu ust do słów piosenki.
Internauci bezlitośnie jej to wytknęli. Być może reakcje byłyby łagodniejsze gdyby wprost powiedziano, że występ będzie z playbacku, jednak zapowiedziano go jako "live".
"Przed Państwem Honorata Skarbek "na żywo"?", "Honka czemu w telewizjach śniadaniowych nie śpiewasz na żywo? Ostatnio występ w Pytanie na Śniadanie, dzisiaj Dzień Dobry TVN...", "Czemu nie śpiewałaś naprawdę w Dzień Dobry TVN?" - dopytywali.
Honorata postanowiła się wytłumaczyć, argumentując że "nie czuje się na siłach zdrowotnie", żeby śpiewać naprawdę.
Daj żyć, pierwszy raz od lat tak śpiewałam teraz w Pytaniu na Śniadanie i DDTVN z Zasadami, bo nie czuję się na siłach zdrowotnie. Trzeba mierzyć siły na zamiary, a ty mi piszesz komentarze, dlaczego nie śpiewam na żywo, jakbym nie robiła tego wcześniej kilkadziesiąt razy w TV. "Zrób coś dobrze tysiąc razy, nikt nie będzie o tym pamiętał, zrób cos źle raz- każdy będzie Ci to wypominał" - zaatakowała z wyrzutem fankę.
Może po prostu wystarczyłoby nie przyjmować zaproszenia do telewizji w momencie niedyspozycji wokalnej? Widocznie pokusa pojawienia się na szklanym ekranie wygrywa z uczciwością wobec fanów...