W Cannes trwa właśnie 71. edycja festiwalu filmowego. W ramach wydarzenia do francuskiego miasteczka zjechały się całe tłumy gwiazd, w tym Kristen Stewart. Gwiazda w tym roku została poproszona o dołączenie do jury, które przyznawać będzie nagrody, w tym najważniejszą - Złotą Palmę. Na przestrzeni lat u Kristen można zaobserwować diametralną metamorfozę - aktorka z idolki nastolatek stała się "alternatywną artystką", która występuje raczej w niszowych projektach i niezbyt często myje włosy. Aktualnie 28-latka spotyka się ze Stellą Maxwell, która również ma na koncie kilka romansów z celebrytkami (między innymi z Miley Cyrus).
W sobotę aktorka wybrała się na jedną z canneńskich premier filmowych w towarzystwie pięknej modelki. Na tę okazję Kristen wybrała żakiet Chanel (aktorka jest ambasadorką tej marki), do którego dobrała jeansy Levis i czarne buty z kolcami. Maxwell postawiła na garnitur w prążki i gwiazdorskie okulary Chanel. Pod kinem na gwiazdę czekał tłum fotografów, zastępujący drogę obleganym gwiazdom.
Kristen nigdy nie była typem damy - aktorka nienawidzi chodzić w obcasach wyprostowana jak struna i wdzięczyć się do obiektów aparatów, jednak wnioskując po zdjęciach zrobionych przez paparazzi gwiazdka zaczęła się bardzo garbić.
Myślicie, że Stewart ma problemy z sylwetką?
