Z powodu długo wyczekiwanej (przez niektórych) premiery płyty Mariny Łuczenko, nikt nie spodziewał się, że piosenkarka zamiast wyruszyć w trasę koncertową, by promować album, zajdzie w ciążę i zniknie z show biznesu. Trasy koncertowej jednak nie było, a jedyny publiczny występ po premierze płyty Marina zaliczyła, tradycyjnie dla wszystkich śpiewających celebrytek, w śniadaniówce.
Przez długi czas Marina i Wojtek dementowali krążące pogłoski o stanie błogosławionym Mariny. W końcu jednak, kiedy ukrywanie ciążowego brzucha graniczyło z cudem, zdecydowali się podzielić radosną nowiną z fanami.
Szczęśliwego rozwiązania piłkarz i piosenkarka wyczekiwali już wspólnie z fanami.
Jak poinformowali pod zdjęciem na Instagramie świeżo upieczeni rodzice, nowy członek rodziny Szczęsnych wydał już pierwszy okrzyk radości.
Chłopiec otrzymał na imię Liam.
*Kochani, dziękuję Wam serdecznie za wszystkie życzenia urodzinowe i zarazem chciałabym Wam z radością oznajmić, że 30.06.18 przywitaliśmy na świat naszego cudownego synka - *napisała na Instagramie, pokazując zdjęcie rączek dziecka.
Wiadomość przekazał na swoim Instagramie także Wojciech Szczęsny.
Mamusia, żona i moja bohaterka @marina_official czuje się dobrze i po raz kolejny udowodniła, że jest najsilniejszą kobietą na świecie! Kocham i dziękuję! - napisał.