Ślub księcia Harry'ego i Meghan Markle zbliża się wielkimi krokami, co budzi coraz większe emocje. Brytyjczycy kupują pamiątkowe gadżety z wizerunkiem księcia i jego narzeczonej, z którymi wychodzą na ulice Londynu, media opisują każdy szczegół związany z ceremonią, a fani królewskiej pary starają się nadążyć za zalewającym ich natłokiem informacji.
Coraz więcej spekuluje się na temat listy zaproszonych gości, która niewątpliwie budzi największe zainteresowanie z powodu burzliwej relacji panny młodej z własną rodziną.
Redaktorzy zagranicznych portali niemal na siłę szukają wielkich nazwisk na liście weselnych gości. Doszło do tego, że podczas jednego z wywiadów dziennikarka zapytała Rihannę o ślub księcia Harry'ego, tylko dlatego, że spotkali się kilka razy podczas swojej działalności charytatywnej:
- Zostałaś zaproszona na królewski ślub? - zapytała wprost.
- A dlaczego miałabym dostać zaproszenie? - odpowiedziała pytaniem na pytanie RiRi.
- No nie wiem, spotkałaś go - odpowiedziała dziennikarka.
- Ty spotkałaś mnie. Myślisz, że przyjdziesz na mój ślub? Albo ja na twój? – odgryzła się gwiazda.