Doda wysłała niedawno do tabloidów swoje zdjęcia z "nowym chłopakiem" i opowiedziała ze szczegółami o ich związku. W tym samym czasie wymieniała wprawdzie publicznie czułości z innym, ale o nim nie wspomina ani słowem.
Kim jest więc ten "Sergi"? I czy jest się czym chwalić? Oceńcie sami:
Strasznie rozśmieszył mnie artykuł o Dodzie i jej nowym "chłopaku" Sergim - mówi nasza informatorka. To Sergej Onopko. Miałam okazję poznać go dwa lata temu podczas wakacji w El Arenal, małej mieścinie na Majorce. Miasteczko to podupadłe zagłębie nawalonych Niemców z klasy robotniczej, pełne tanich, obskurnych barów i dyskotek. Lata świetnosci ma już zdecydowanie za sobą. Sergi, ktory w Niemczech stara się wkręcić do show-biznesu, dorabiał tam sobie co lata, pracujac jako "promotor" w dyskotekach. Jego praca polegała na przechadzaniu się po plaży, rozdawaniu ulotek i zachęcaniu przypadkowych dziewczyn do przyjścia na imprezę. Wiele z nich, podobnie jak Doda, podniecała się jego "piękną" sylwetkę, opalona skóra i "kroplami spływającymi po torsie", a Sergi chetnie to wykorzystywał...
Rzeczywiście, Doda przyznała, że zauroczyło ją właśnie to. Czy jego klata jest aż tak boska? Oceńcie sami - na pewno imponująco wyrzeźbiona, ale chyba aż do przesady.
Dorota z pewnością nie była jedyną jego zdobyczą w te wakacje. Nasza informatorka wspomina żenujący podryw, którego była ofiarą. To żebyście nie mieli wątpliwości, jakiego typu laską jest Doda i co jej imponuje:
Cały ten festyniarki podryw na "znak zodiaku" bardzo do niego pasuje. Sergi usiłował oczarować mnie podobnymi tekstami, niestety bez powodzenia. Ktoregoś dnia siedziałam przy stole z dużą grupą znajomych, kiedy przyłączył się do nas. Zamienił ze mna parę zdań, po czym poczułam, że ktoś gładzi mnie stopą po udzie i usiłuje wciskać ją między moje nogi! Zaskoczona podniosłam wzrok na Sergia, który uśmiechnął się tylko obleśnie. Jestem w szoku, że Doda usiłuje promować się poprzez sesję z kimś tak tanim. Lansowanie się u boku tego faceta to szczyt żenady.
Niestety, obawiamy się, że szczyt żenady w wykonaniu Doroty jeszcze daleko przed nami.