Meghan Markle przebyła długą drogę, zanim pokochały ją tłumy jako wybrankę serca brytyjskiego księcia. Dużo emocji budzą korzenie przyszłej księżnej. Pochodzenie ojca Meghan Markle szkicuje się jako szlacheckie, matka aktorki natomiast jest Afroamerykanką. Co za tym idzie, dzieci księcia Harry'ego i ksieżnej Meghan (in spe) byłyby pierwszymi w historii rodziny królewskiej Wielkiej Brytanii, których pochodzenie rasowe byłoby mieszane. Dla rasitowskich fanów rodziny królewskiej to wizja wręcz nie do zniesienia. Śmiemy im nie współczuć.
Dużo więcej kontrowersji budzą relacje rodzinne wśród krewnych Meghan Markle. Przypomnijmy: brat przyszłej księżnej w styczniu 2017 roku został aresztowany za grożenie bronią swojej partnerce podczas libacji alkoholowej. Od tamtej pory napisał dwa długie listy otwarte pod adresem Meghan, pierwszy oszczerczy, kolejny z przeprosinami. Kajanie się niestety nie pomogło. Thomas Markle Jr nie został ostatecznie zaproszony na ślub. Podobnie jak ojciec oraz siostra panny młodej.
Kolejną "zadrą" w życiorysie jest stan cywilny Meghan Markle. Amerykańska aktorka w latach 2011-2013 była bowiem żoną producenta filmowego, Trevora Engelsona. Warto jednak zaznaczyć, że to nie pierwsza rozwódka spowinowacona z rodziną królewską. Do grona tego można zaliczyć, chociażby Camillę Parker, żonę przyszłego teścia Meghan. Żadna jednak z dam brytyjskiego dworu nie była tak zagorzałą aktywistką. Meghan Markle walczy o prawa kobiet i angażuje się w akcje wyrównywania szans wśród ubogich rodzin oraz doprowadzania wody pitnej w krajach afrykańskich.
Królowa Elżbieta, stróż etykiety królewskiej, nie może spać spokojnie także z jeszcze jednego powodu: Meghan Markle ma bowiem skłonności do łamania zasad savoir-vivre dotyczących ubioru. Tak było podczas londyńskiej gali wręczenia Endeavour Fund Awards, gdy mimo dresscode'u "black tie" przyszła księżna pokazała się w damskim garniturze od Alexandra McQueena.
Myślicie, że to ona zmieni rodzinę królewską czy raczej rodzina królewska ją?