Wybranka księcia Harry’ego, Meghan Markle, to gwiazda ostatnich miesięcy. Do tej pory do mediów wyciekały kontrowersyjne informacje na temat byłej amerykańskiej aktorki, a jej życzliwi krewni za pośrednictwem mediów społecznościowych próbowali przekonać księcia Harry’ego, że wybór przyszłej żony jest zupełnie nietrafiony.
Tymczasem Meghan Markle wychodzi z całej sytuacji obronną ręką. Posiada bowiem wykształcenie wyższe nie tylko z zakresu aktorstwa, ale też dyplomacji. Jest absolwentką Northwestern University.
Swoje wykształcenie wykorzystywała w praktyce. Pracowała między innymi w ambasadzie amerykańskiej w Buenos Aires. Poza tym Meghan Markle jest ambasadorką organizacji World Vision Canada zajmującej się walką z ubóstwem, a w 2016 roku udała się do Rwany w ramach projektu Clear Water.
Meghan Markle aktywnie walczy również o prawa kobiet. Świadczy o tym jej zaangażowanie w działalność organizacji ONZ Kobiety. Równouprawnienie płci poruszało Meghan już w dzieciństwie. W wieku 11 lat Meghan Markle napisała list do Pierwszej Damy USA Hillary Clinton, w którym apelowała o sprzeciw wobec hasła z reklamy jednego z czołowych producentów chemii gospodarczej. To sugerowało bowiem, że miejscem kobiety jest kuchnia, z czym zdecydowanie nie zgadzała się nastoletnia Meghan.
Przypomnijmy: 11-letnia Meghan Markle walczy o równouprawnienie: "Dzieci nie mogą dorastać myśląc, że mama jest od wszystkiego"
Wybranka księcia Harry’ego ma ponadto ukryty talent: jest ekspertem kaligrafii. Jej pierwszą pracą było kaligrafowanie zaproszeń, nierzadko dla gwiazd Hollywood. Jako freelancerka Meghan Markle zaprojektowała między innymi zaproszenia na ślub Robina Thicke i jego byłej już żony Pauli Patton.