Amerykańskie gwiazdy, które mieszkają w Nowym Jorku, często lubią demonstrować swoją wyższość nad koleżankami z Los Angeles. Ekspertką w temacie jest Sarah Jessica Parker, której codzienność niepokojąco przypomina wielkomiejskie życie serialowej Carrie Bradshaw. Jako wzór do naśladowania dla innych bogatych, nowojorskich matek, aktorka regularnie lansuje się na charytatywnych bankietach, koleguje się z lokalnymi "elitami" i chętnie bierze udział w prestiżowych wydarzeniach kulturalnych.
Balet musi ostatnio być wyjątkowo modny wśród świadomych nowojorczanek, bo w poniedziałek w podobnym wydarzeniu udział wzięła Katie Holmes. Tak jak Parker, 39-latka na "wiosenną galę" American Ballet Theatre zabrała córkę, 12-letnią Suri. Znana mama z okazji wielkiego wyjścia zaszalała z kreacją i założyła bogato zdobioną, satynową sukienkę od jej przyjaciela, Zaca Posena, której cena wynosi około 282 tysięcy złotych. Całość uzupełniały zamszowe szpilki, biżuteria od Harry'ego Winstona i fryzura ułożona w miękkie fale. W sukience z wyższej półki zaprezentowała się też Suri, która na tę okazję założyła zdobiony wielkimi różami projekt Dolce & Gabbana za 3,5 tysiąca.
Zobaczcie Katie i Suri na nowojorskim balecie. Ładnie wyglądały?