Super Express typuje "Liszę" na zwyciężczynię czwartej edycji Tańca z gwiazdami.
Redakcja Super Expressu wyraźnie kibicuje Joannie Liszowskiej - artykuł traktujący o zakasowaniu Milowicza jasno o tym świadczy. Przywoływane są entuzjastyczne wypowiedzi jury:
Nie rozczarowałam się. Trzymasz ładny pion i masz dobrą pracę stóp - autorstwa Iwony Pavlović oraz Jest pani boginią urody, wdzięku, seksu i pionu - Beaty Tyszkiewicz (czy ona kiedyś kogoś skrytykowała?).
Podobno Liszowską chwali też jej partner, Robert Kochanek: Aśka wszystko chwyta w lot. W 10 minut potrafi się nauczyć tego, co inni w 1,5 godziny.
Piszą też o porażce Milowicza. Galiński powiedział do jego partnerki: Wyprostuj kolana, Iza, bardziej go przypilnuj. Istotnie, Liszowska jest lepsza od Milowicza. Tyle tylko, że poza nimi jest jeszcze kilka innych par.
A to jeszcze Joanna ze swoim partnerem z parkietu - Robertem Kochankiem: