Życie Britney Spears od pierwszych wielkich sukcesów było nieustannie dokumentowane przez media. Dzisiaj, kiedy po dwóch latach upadków i bolesnych porażek powraca na salony i stoi przed szansą ponownego otwarcia wielkiej kariery, media jej w tym pomagają.
W związku z promocją jej nowego albumu Circus w MTV zostanie wyemitowany dokumentalny film o jej powrocie na szczyt. W For the record Spears opowiada w o swojej drodze do normalności i o wyjściu z uzależnienia od narkotyków, leków i alkoholu. Zobaczymy jej pracę nad płytą, nad teledyskami, a nawet wizytę w rodzinnej Luizjanie. Obraz zostanie pokazany 30-tego listopada o 22.00 w amerykańskiej MTV.
Tak dużo wydarzyło się przez ostanie dwa lata. – mówi Brit. O wielu rzeczach ludzie nie mają pojęcia, a ja chciałabym, żeby wiedzieli. Chciałam zrobić ten film, ponieważ zdaję sobie sprawę, że przez te wszystkie lata ludzie widzieli mnie w świetle, w jakim nie chciałam być oglądana. To dla mnie okazja, aby wyjaśnić pewne sprawy i porozmawiać na temat tego, co przeszłam i dokąd dzisiaj zmierzam.
Britney nie ucieka w filmie od trudnych tematów. Mówi o pomyłkach, które zdarzyło jej się popełnić. Dzisiaj nie może uwierzyć, że pewne rzeczy w jej życiu w ogóle się wydarzyły:
Czasem siedzę i myślę sobie: Nie jestem przecież głupia - o czym ja wtedy, do cholery, myślałam?
Pewnie o goleniu głowy, narkotykach albo braku majtek.