Donald Tusk, zwany również "prezydentem Europy" oraz przez część społeczeństwa wybawicielem, który ma zatrzymać wyborcze sukcesu Prawa i Sprawiedliwości, jest ostatnio bardzo aktywny na Instagramie. Odkąd założył tam konto, z lubością udostępnia nie tylko fragmenty z zawodowego życia europejskiego polityka, ale też odrobinę prywaty.
W niedzielne popołudnie Tusk pochwalił się relacją zdjęciową z biegu w Brukseli, w którym wziął udział. Przeżyłem! To było o wiele łatwiejsze niż prowadzenie niektórych szczytów UE - zażartował były premier Polski w opisie relacji.
Zobaczcie, jak radził sobie z gorącem i cieszył z zaliczonego biegu: