Choć Amber Rose była już striptizerką, raperką, modelką i aktorką, jej największym osiągnięciem pozostaje rola "muzy" Kanye Westa. Niestety, amerykańska "kobieta renesansu", która ma też na koncie medialny związek z raperem Wizem Khalifą, szczytowy okres kariery zdaje się mieć za sobą. Ostatnio próbowała przypomnieć o sobie, występując w amerykańskim Tańcu z gwiazdami i pokazując wzgórek łonowy na Instagramie, ale jej pozycja w show biznesie od lat nieuchronnie się osłabia, o czym świadczą jej nowe dokonania.
Zobacz też: Amber Rose POKAZAŁA ŁONO na Instagramie (FOTO)
34-letnia obecnie Rose w sobotę pojawiła się w roli wodzirejki na imprezie nad basenem w hotelu Flamingo w Las Vegas. Mało prestiżowe wystąpienie było dla niej okazją do pokazania się w odmienionym wydaniu. Celebrytka na ściance zaprezentowała się w oryginalnej, zdobionej kolczykami (?), zielonej sukience, do której dobrała choker do kompletu i gigantyczne kolczyki-koła. Choć całość uzupełniały kabaretki i zdobione ostrymi ćwiekami, czubate szpilki, uwagę najbardziej zwracała fryzura. Rose, której znakiem rozpoznawczym do tej pory były krótko ostrzyżone, platynowe włosy, z okazji imprezy nad basenem zdecydowała się bowiem na perukę z długim kucykiem.
Zobaczcie, jak Rose dorabiała w Las Vegas. Powinna zapuścić prawdziwego kucyka?