Kiedy już wydawało sie niemal pewne, że skompromitowana Edyta Olszówka nigdy nie znajdzie sobie partnera, nagle pojawiła się na jednej z imprez w towarzystwie niczego sobie bruneta. Pozowała z nim do zdjęć tak chętnie, że wnioski nasuwają się dwa - albo zapowiada się coś naprawdę poważnego, albo to kolega, który ma jej pomóc w trafieniu na łamy tabloidów.
Ale nie podejrzewamy Edyty o takie zagrywki. W Polsce to się jeszcze do końca nie przyjęło.
Jak więc oceniacie jej nowy wybór?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.