Aktorom wcielającym się w głównych bohaterów w serii filmów o Harrym Potterze od samego początku przepowiadano ogromne kariery. Prasa rozpisywała się na temat wyjątkowego talentu młodych gwiazd, który doceniali krytycy. Wiadome było też, że trud włożony w produkcję serii filmów opartych o bestsellerowe powieści J.K. Rowling zwróci się nie tylko w postaci niewyobrażalnego zastrzyku gotówki, ale także napływu kolejnych, ciekawych i intratnych propozycji. Choć krytycy filmowi nie mieli wątpliwości, że kariery Emmy Watson czy Daniela Radclifa wystrzelą jak z procy, to jednak przyszłość filmowego Neville'a Longbottoma pozostawała pod znakiem zapytania.
Matthew Lewis, odtwórca roli pucołowatego, wyjątkowo nieporadnego, niepewnego siebie i zapominalskiego Nevill'a (jak opisywała jego postać Rowling), wyrósł na naprawdę przystojnego mężczyznę. Jakiś czas temu informowaliśmy o jego pikantnej sesji zdjęciowej do gejowskiego magazynu Attitude, gdzie można było podziwiać jego umięśnione ciało.
Spektakularna metamorfoza Lewisa zaowocowała nowym powiedzonkiem wśród młodzieży, którzy od granej przez niego postaci utworzyli słowo "longbottomed", którym opisuje się osobę, która z brzydkiego kaczątka przeobraziła się w trudną do poznania piękność.
Trzy lata później, Matthew Lewis ożenił się z piękną Angelą Jones, której oświadczył się w Paryżu, na szczycie wieży Eiffla. Radosną nowiną pochwalił się na swoim profilu na Instagramie, udostępniając ślubne zdjęcie.
Para spotykała się dwa lata, zanim podjęła decyzję o złożeniu przysięgi małżeńskiej przed ołtarzem. Ze względu na różne pochodzenie - Angela urodziła się w Stanach Zjednoczonych, Matthew w Wielkiej Brytanii, postanowili pójść na kompromis i pobrać się we Włoszech.
Zobaczcie, jak wyglądali podczas najważniejszego dnia w życiu. Piękni?