moniko urzekłaś mnie swym spokojem urodą i skromnością. wczoraj widziałem program Kuby Wojewódzkiego - którego nigdy nie oglądam, bo tak właśnie się nazywa( a nie np. "goście kuby") i widziałem jak wzruszająco silną osobowością jesteś (choć czytając to zapewne zaprzeczysz). przez moment nawet głos Ci się nie załamał gdy ten i*****l (choć jest czasem inteligentny) zadawał swe żenujące pytania - jak zwykle nie słuchając odpowiedzi. i tak pięknie zanuciłaś coś przez moment i ten moment zapamiętam do końca życia choć większość pewnie nawet nie zwróciła na to uwagi.
a i za co jeszcze pokochałem karolaka? bo padł na kolana i nalał Ci wody, gdy poprosiłaś o to Wojewódzkiego - on tego nawet nie usłyszał.
jeśli cokolwiek z tego kiedykolwiek dotrze przed Twoje piękne (i ubrane) oblicze to proszę zrób dla mnie (lub dla siebie) jedną jedyną rzecz...
proszę Cię - skontaktuj się z Pawłem LOROCHEM z ANTYRADIA (przemiły i niebywale elokwentny prowadzący audycję "stół bez nóg" w weekendy) i zadaj mu jedno jedyne pytanie "dlaczego śmierć jest jak szczeniaczek?
i tylko tyle - choć dla mnie znaczy tak wiele
cube
lub zrób to TY który czytasz te słowa!!!
albo nie rób nic
tylko UDOWODNIJ MI ŻE SIĘ MYLĘ