O.J. Simpson, były zawodnik futbolu amerykańskiego i znany aktor, został skazany na 13 lat więzienia za napad i porwanie. Na byłym sportowcu ciąży wiele zarzutów. Podejrzewano go o zabicie żony i jej przyjaciela, został oskarżony o maltretowanie drugiej partnerki i liczne drobne kradzieże.
Pomimo że został oczyszczony z zarzutów morderstwa, każdy wie, że to on zabił żonę i jej kochanka. Do tej pory Simpson unikał kary, a nawet chciał zarobić na popełnionej zborodni. Próbował wydać książkę z prowokującym tytułem (If) I did it!. Na wieść o skazaniu Simpsona jedna z najgroźniejszych organizacji rasistowskich wydała na niego wyrok. Przebywający za kratkami członkowie fanatycznego ugrupowania mają za zadanie zabić aktora. Powód? Rasistowska organizacja chce pomścić śmierć dwojga białych ludzi.
Simpson jest przerażony. Strach doprowadził go na skraj wytrzymałości – donosi National Enquirer. Bierze bardzo silne leki antydepresyjne. Nie jest w stanie zasnąć bez alkoholu i środków nasennych. Nieustannie mówi o samobójstwie. Panicznie boi się więzienia.
O.J. Simpson został objęty specjalnym nadzorem, który ma go powstrzymać przed popełnieniem samobójstwa. Zadaniem funkcjonariuszy jest doprowadzić Simpsona do więzienia, gdzie opiekę nad nim przejmą strażnicy. Aryan Warriors zapowiedzieli, że gwiazdor nie przeżyje nawet trzech dni w celi.
Oto jeden z członków Aryjskich Wojowników (chcielibyście spotkać takiego pana pod prysznicem?):