Od jakiegoś czasu z Fergie ewidentnie dzieje się coś niedobrego. Po rozwodzie z Joshem Duhamelem pod koniec zeszłego roku, piosenkarka najwidoczniej przeżywa kryzys wieku średniego i za wszelką cenę próbuje się odmłodzić. 43-latka znów zaczęła korzystać z "dobrodziejstw" medycyny estetycznej i przeszła widoczny lifting twarzy. Za pierwszym razem Fergie zaprezentowała "nową twarz" kilkanaście dni temu na jednej z nowojorskich imprez, strasząc nieruchomym czołem i złowieszczymi brwiami.
Artystka kontynuuje właśnie swój tour po ściankach i w czwartek zawitała na imprezę z okazji premiery serialu The Four: Battle For Stardom. Na tę okazję Fergie wybrała "młodzieżową" stylizację, składającą się z cekinowej tuniki w kratkę i kozaków za kolano, do których dobrała długi perłowy naszyjnik Chanel. Gwiazda chętnie wdzięczyła się do fotografów, przybierając "dziewczęce" pozy i szczerząc się w przerażającym uśmiechu.