Mikołaj Roznerski jest jednym z najbardziej lubianych aktorów młodego pokolenia. Fanki M jak miłość kochają go za wizerunek twardziela i amanta w jednym. W wywiadach podkreślał też, że jest " chłopakiem z ludu", który jeszcze niedawno zarabiał na życie roznosząc ulotki.
Jego dobry wizerunek mógł nieco ucierpieć na ostatniej awanturze z Teatrem Rębacz. Po wymianie oświadczeń na temat odejścia aktora z pracy między nim a przedstawicielem Teatru Roznerski zapowiedział kroki prawne:
W rozmowie z Plejadą aktor odniósł się do nadchodzącej Parady Równości. Choć nie pojawi się na niej, wyraził swoje poparcie dla środowisk LGBT:
Bardzo bym chciał, abyśmy byli tolerancyjni. (...) Szanuję wybory ludzkie, każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania, jeśli to nie uwłacza drugiej osoby. (...) Homofobia nie jest niczym dobrym, uczmy się być tolerancyjni. Mamy jedno życie. Nie powiem, że kochajmy się, ale szanujmy się - podkreśla.