Helen Mirren należy do grona najlepszych brytyjskich aktorek. 72-latka ma na swoim koncie wiele nagród, w tym Oscara za rolę królowej Elżbiety oraz tytuł damy, nadany przez samą monarchinię we własnej osobie. Aktorka cieszy się sporą popularnością zarówno w rodzinnej Anglii, jak i w Stanach Zjednoczonych, co przekłada się na ilość propozycji zawodowych.
Mirren została zaproszona w sobotę na wyścigi koni Epsom Derby. Uroczyste wydarzenie co roku przyciąga całe tłumy tych najbardziej wpływowych i prominentnych. W tym roku odbyła się 239. edycja eventu, na którym pojawiła się zresztą sama królowa Anglii.
Na tę okazję Helen wybrała suknię w kropki marki Suzannah, do której dobrała pasujący płaszcz, elegancką torebkę i wielki kapelusz. Na imprezie Helen towarzyszył mąż, Taylor Hackford, ubrany w tradycyjny garnitur i tradycyjny, szary cylinder. Trzeba przyznać, że para wyglądała na wyjątkowo zadowoloną, chętnie uśmiechając się i pozując do zdjęć.
Myślicie, że Helen ucięła sobie pogawędkę z królową Elżbietą?
