Chociaż trudno w to uwierzyć, kariera Cleo po odejściu od Donatana wyraźnie nabrała tempa. Piosenkarka, która, co tu dużo mówić, zyskała popularność głównie dzięki występom z "raperem" i ucierającymi masło "słowiankami", świetnie poradziła sobie w pojedynkę i teraz uchodzi za jedną z największych gwiazd sceny muzycznej. Joanna Klepko występuje na scenie obok Maryli Rodowicz i bywa honorowym gościem imprez w typie "osobowości i sukcesy roku". Za to wszystko Cleo płaci brakiem czasu wolnego: Cleo ryzykuje zdrowiem dla pieniędzy. "Nie miałam wakacji od pięciu lat"
Piosenkarka nie ma jednak powodów do narzekań. Może na razie nie ma czasu na wakacje, ale na letnich koncertach zarabia tak dużo, że wkrótce będzie ją stać na własną willę w Hiszpanii. Cleo jest prawdziwą królową festiwali, daleko w tyle zostawiając nawet Dodę. Piosenkarka gra dwa koncerty dziennie, a za każdy występ inkasuje... 25 tysięcy złotych (!). Łatwo więc policzyć, że w weekend może zarobić 150, o ile nie 200 tysięcy. W czerwcu Cleo może liczyć na zarobek w wysokości ponad 600 tysięcy. Jeśli same liczby nie wydają się imponujące, warto nadmienić, że Doda może liczyć na "jedyne" 200 tysięcy grania na festynach i festiwalach.
Jesteście zaskoczeni?