Po kilku latach nieudolnego łączenia roli modelki erotycznej z karierą "influencerki" Emily Ratajkowski postanowiła zająć się pozowaniem na poważnie. Świadczą o tym jej nowe sesje, w których 26-latka coraz częściej występuje w ubraniach. Do jej dodatkowych zajęć wciąż należą role w filmach, takich jak thriller In Darkness, którego premiera odbyła się pod koniec maja. Kolejne "wyzwania" i napięty grafik celebrytki sprawiają, że łatwo przeoczyć jej puchnące wargi, które ostatnio zdają się powiększać z sesji na sesję.
Wygląda na to, że Ratajkowski podbiła już cały świat, o czym świadczy jej nowe dokonanie: okładkowa sesja dla australijskiego Elle. Celebrytka tym razem postarała się, by jej obrysowane konturówką wargi nie pozostały niezauważone i cierpliwie rozchylała je przed obiektywem. Poza ustami, na studyjnych zdjęciach Kaia Z Fenga uwagę zwracają stylizacje, które po raz kolejny nie ograniczają się do kilku par majtek. Na potrzeby sesji Ratajkowski zaprezentowała się w propozycjach z nowych kolekcji marek Saint Laurent, Zimmermann i Chloe, strojąc zmysłowe miny do aparatu.
Zobaczcie Ratajkowski w nowej sesji. Wygląda na naturalną piękność?