Gdy zespół Hey ogłosił koniec działalności, na pożegnalnym koncercie na Torwarze zebrały się tłumy fanów. Katarzyna Nosowska i jej muzycy przez lata tworzyli jeden z najbardziej wyjątkowych zespołów w Polsce, ale wokalistka zapragnęła usunąć się w cień.
Szybko okazało się jednak, że mikrofon Kasia zamieniła na kamerę i zaczęła kręcić krótkie filmy na Instagram, które w błyskawicznym czasie podbiły sieć:
Nagrania stały się hitem, a Nosowska poszła za ciosem i wydała książkę. Publikacja pod tytułem A ja żem jej powiedziała zadebiutowała zaledwie kilka dni temu, a już jest prawdziwym hitem.
W międzyczasie Nosowska nagrała też nowy teledysk do piosenki Ja Pas i ostatecznie o artystce jest głośniej niż przez ostatnich kilka lat. Wokalistka nieco bardziej otworzyła się też na dziennikarzy i zaczęła udzielać wywiadów. Ostatnio rozmawiała z Tygodnikiem Powszechnym i - jak się okazuje - bardzo się uzewnętrzniła.
Nosowska od lat związana jest z Pawłem Krawczykiem, muzykiem własnego zespołu. W wywiadzie opowiedziała o uzależnieniu partnera od alkoholu:
Chorobie partnera zawdzięczam coś bezcennego: wiem już, czego nie chcę na pewno - podkreśliła. Jako osoba żyjąca z uzależnionym sama jest tzw. osobą współuzależnioną. Dała więc radę innym, żyjącym z takimi problemami kobietom:
Nie skupiaj się na chorobie ukochanego - jego sprawa, on musi chcieć sobie pomóc. Ty zajmij się sobą - wyznała.
Wiedzieliście, że zmaga się z takim problemem?