Agnieszka Włodarczyk przed laty miała ogromną szansę na zdobycie statusu prawdziwej gwiazdy kina. Niestety, zamiast wielkiej kariery wybrała życie uczuciowe. Włodarczyk przeniosła romans serialowej Anki z Pierwszej miłości do prawdziwego życia i naprawdę związała się z Mikołajem "Depilatorem" Krawczykiem. Przy okazji zyskała wątpliwą sławę "rozbijaczki związków", bo Mikołaj był w tym czasie wciąż oficjalnie związany z Anetą Zając, z którą ma synów-bliźniaków. Związek Włodarczyk i Krawczyka nie przetrwał jednak próby czasu, ponieważ Depilator przeniósł uczucia na kolejną koleżankę z planu. Ostatecznie Włodarczyk została bez miłości i bez pracy, bo jej wizerunek skandalistki nie był raczej kuszący dla reżyserów i producentów.
W poprzednie wakacje pojawiły się plotki, że Agnieszka znalazła pocieszenie w objęciach przystojnego Gabriela.
I ten związek nie przetrwał jednak próby, ale Włodarczyk długo nie mogła narzekać na samotność. Wygląda na to, że miejsce Gabriela w jej sercu zajął Victor Borsuk, przystojny kitesurfer, którego możecie kojarzyć z porgramu Agent Gwiazdy.
Agnieszka zamieściła na swoim profilu na Instagramie wspólne zdjęcie z Victorem, które opatrzyła wymownym podpisem:
Mam słabość do tego Gościa i to od 10 lat. Dobry z niego człowiek, przystojny facet, a do tego jego poczucie humoru... Ech. Poznaliśmy się na wyjeździe do Egiptu, gdzie miałam uczyć się pływać na Kite (z tej nauki nic nie wyszło,bo nie umiem pływać).
Podczas lądowania samolotu, na pokładzie którego wszczęła się awantura z niewiadomego powodu, lądowałam bez pasów bezpieczeństwa na oparciu fotela Victora...
Okazuje się, że Victor jest na tyle ważną osobą w jej życiu, że Włodarczyk postanowiła napisać dla niego utwór: I tak nasza znajomość przetrwała do dziś dnia. Niewiele osób wie,że dla Niego i o Nim powstał mój singiel "Czas pokaże.
Myślicie, że to coś poważnego?