Grzegorz Krychowiak to bez wątpienia utalentowany piłkarz, ale jego boiskowa forma w ostatnim czasie pozostawia wiele do życzenia. "Krycha" jednak się tym nie załamuje, co więcej próbuje rozszerzyć swoją działalność zawodową i rozpocząć karierę biznesmana. Aspirujący "fashionista" zamarzył sobie, by o jego modowych wyborach było głośno nie tylko, kiedy Zbigniew Boniek wyśmiewa jego płaszcz, a pół Polski zastanawia się, czy dzierży w ozdobionej drogim zegarkiem dłoni torebkę swoją czy już jednak Celli.
Krychowiak swoje marzenia o zostaniu kreatorem stylu spełnił otwierając w Warszawie butik Balamonte. Będzie można dostać w nim szyte na miarę garnituty, jak również paski, portfele i torebki. Promocję atelier Krychowiak rozpoczął już kilka dni wcześniej, gdy zrobił wielkie wejście na zgrupowanie w koszuli w groszki i z ogromną torbą z logo sklepu.
Uroczyste otwarcie miało miejsce w sobotni wieczór i nie mogło na nim zabraknąć oczywiście Krychowiaka i jego partnerki, Celii Jaunat. Piłkarzowi towarzyszyli również bracia oraz skromna reprezentacja polskich celebrytów.
Myślicie, że Grzesiek okaże się być dobrym biznesmenem?