Wczorajszy program Kuby obył się bez specjalnych fajerwerków. Poza jednym - zatwardziały kawaler Wojewódzki wyznał, że... wkrótce zostanie tatą. Podczas rozmowy o ojcostwie z Grzegorzem Halamą, szczęśliwym mężem i ojcem małej córeczki, Kuba zupełnie poważnie powiedział: _**Będę ojcem niedługo, zbliżam się do tego**_.
Być może chodziło o stan ducha, później, w rozmowie z Krzysztofem Zanussim też pośrednio wrócił jednak do tego tematu: Nie chciałbym, żeby Doda była chrzestną moich dzieci, ani żeby śpiewała "Ave Maria" na moim ślubie.
Czy dziecko już w drodze? Wątpimy. Kuba ma jeszcze 8-10 lat zanim zacznie wyglądać śmiesznie jako "singiel". Nie zmarnuje ani miesiąca. Szkoda tylko Ani Muchy, która chyba trochę żałuje, że się nie "załapała". Czego jej zabrakło? Gdyby Kuba zakochał się po uszy, nie czekałby przecież do 50-tki.
Na randce (?) z tą dziewczyną przyłapał go niedawno nasz czytelnik. Czy to potencjalna kandydatka? Trzeba przyznać, że ładniejsza od Muchy. I ładniej się zestarzeje. (Nie pytajcie, skąd wiemy. Wiemy ;)