Trwa ładowanie...
Przejdź na

Gliwińska rzuciła Bieniuka! "NIE SPEŁNIAŁ MOICH OCZEKIWAŃ"

221
Podziel się:

"Szczegóły pragnę zostawić dla siebie z czystego szacunku do naszej relacji i dla dzieci."

Gliwińska rzuciła Bieniuka! "NIE SPEŁNIAŁ MOICH OCZEKIWAŃ"

Właśnie minęły dwa lata odkąd Jarosław Bieniuk, partner zmarłej w 2014 roku aktorki Anny Przybylskiej, zabrał Martynę Gliwińską na wystawę Pomorskie Randez-Vous. Tym samym potwierdził krążące od dawna plotki, że w jego życiu pojawiła się nowa kobieta.

Gliwińskiej udało się pozyskać względy dzieci Ani, zwłaszcza nastoletniej Oliwii. Podobno Martyna spodziewała się propozycji ze strony Bieniuka, by zamieszkali razem jednak Jarek rozczarował ją wywiadem dla Vivy, w którym wyznał, że nikt nigdy nie zastąpi mu zmarłej ukochanej i nie wymienił nawet imienia Martyny.

Gliwińska zrozumiała, że od związku oczekuje czegoś więcej i podjęła decyzję o rozstaniu, jednak po pół roku córka Jarka podjęła próbę pogodzenia ich.

Interwencja Oliwii Bieniuk okazała się skuteczna na krótką metę. Gliwińska i Bieniuk rzeczywiście wrócili do siebie na kilka tygodni, ale, jak się wydaje, tylko po to, by ostatecznie przekonać się, że mają wobec siebie odmienne oczekiwania.

Tak naprawdę nasze drogi rozeszły się już dawno. Jarosław nie spełniał moich oczekiwań jako człowiek i partner. Szczegóły pragnę zostawić dla siebie z czystego szacunku do naszej relacji i dla dzieci- powiedziała Super Expressowi Martyna.

W miniony weekend Gliwińska i Bieniuk znów spotkali się na Pomorskim Randez-Vous, gdzie dwa lata temu ujawnili swoją miłość. Tym razem Martyna przyszła z koleżanką, a z Jarkiem zamieniła tylko kilka zdawkowych uprzejmości.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(221)
WYRÓŻNIONE
a.
6 lat temu
Tak szczerze to dziewczyna w wieku 26 lat powinna startować w życie bez bagażu, więc może i wyszło jej to na dobre...
Gość
6 lat temu
Nie znam kobiety, która łaskawie godziłaby się na bycie ta drugą, wiecznie w cieniu innej kobiety. Tutaj Ewidentnie ona miała być tylko kims w rodzaju powiernika i osoby dla prawidłowego rozwoju dzieci, coś na zasadzie „w domu kobieta powinna być”.
gość
6 lat temu
Nareszcie zmądrzała,iść za faceta z trójką dzieci,ta s******a wydymająca wargi na każdym zdjęciu zatruła by ci życie,cudze dzieci to nie zabawa.
gość
6 lat temu
Dziewczyno,nieraz byś płakała przez niego a zwłaszcza dzieci ,całe życie na cenzurowanym.
Gość
6 lat temu
Lepiej dla niej, jest piękna i młoda.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (221)
Gość
6 lat temu
Noga od stolu w dvvpie tez nie bylaby moim oczekiwaniem
Gość
6 lat temu
Filmy 🎥
gość
6 lat temu
ja bym się nie związała z takim facetem... ciągle bym wiedziała, że miałby mnie gdzieś gdyby żyła żona.
gość
6 lat temu
lasnerka zadnej miłośći tam nie było !!!! wiedziała ze to chłop z 3 dzieci zona umarła to co sobie myślała?
Gość
6 lat temu
Jakie dwa lata ? Przecież on z nią przyszedł tam niecały rok po pogrzebie.
gość
6 lat temu
nie spelnil ja jak nie czlowiek to bieniuk kim jest baran, owca, ? a jako partner pewnie ja niefinasowal kasy nie dawal stad sie nie spalnil
Gość
6 lat temu
Niedojzala. Nie zdolna do poswiecen. Tyljo jej oczekieania sie licza.
Gość
6 lat temu
Dobra decyzja!to on ma bardzo duży bagaż i to on powinien się o nią starać....a do tego jak tam rządzi jego matka i teściowa to masakra jaks. Uciekaj kobieto!
Gość
6 lat temu
Na pewno kur... Japoński biały bez
Gość
6 lat temu
ale jestescie wszyscy wredni tutaj.. jak mozna dawac takie komentarze a propo dzieci i je obwiniac za rozpad zwiazku?! przeciez w ogole nie bylo to powiedziane,tylko ze On nie spelnial oczekiwan,wstydzcie sie
gość
6 lat temu
A może byś tak wszystko zostawiła dla siebie??? Kogoś to obchodzi?
Gość
6 lat temu
Jestem trochę starsza od niej i obecność dziec***artnera z poprzedniego związku to koszmar i gehenna! Nigdy więcej to był mój życiowy błąd i absolutna strata czasu
Gość
6 lat temu
Mylisz się, uogólnienia nie są dobre. Nie każdy jest Tobą i myśli jak Ty.
Gość
6 lat temu
szczerze to dobrze mu zrobila.należało mu sie.szkoda tylko dzieci
...
Następna strona