Kubie Wojewódzkiemu udało się wywołać spore zamieszanie swoją wypowiedzią o spodziewanym dziecku. Rzadko udaje mu się "zdobyć" więcej niż 1000 komentarzy na Pudelku (zobacz: Wojewódzki będzie ojcem?!).
Czy mówił tylko o swojej wewnętrznej gotowości? A może rzeczywiście ma już w planach (w drodze?) dziecko? Nasz informator spotkał Kubę na sobotnim koncercie Wilków w Sali Kongresowej. Pojawił się tam w towarzystwie młodej, zgrabnej dziewczyny. Szkoda nam trochę Muchy. Ona wie, że w otoczeniu Kuby zawsze będą piękniejsze i mniej melancholijne dziewczyny od niej.
Gdy zaczął się koncert usiadł w loży na parterze - wspomina świadek. Towarzyszyła mu dziewczyna - długie ciemne włosy, mocno pomalowane usta, całkiem ładna, na oko około 25 lat. Twarz ma na pewno ładniejszą od Ani Muchy. No i jest wysoka i zgrabna. Kuba cały czas zabawiał ją rozmową i widać było, że zależy mu na nawijaniu makaronu na uszy. Na koncercie byli około godziny, później z nieznajomą gdzieś się zmyli. Kuba ubrany był w czarną marynarkę i czarny t-shirt z jakimś hasłem i wizerunkiem Jezusa Chrystusa.
Ten sam co ostatnio, gdy chwalił się znajomym swoim nowym BMW X6 (ZOBACZ ZDJĘCIA!).