Olga Frycz może się pochwalić chyba najbardziej ambitną sesją zdjęciową w ciąży, bo - jak sama się pochwaliła - w momencie robienia zdjęć do Vogue Polska aktorka była już w ciąży. Czuję się super, rosnę jak na drożdżach i cieszę się, że sama mogę Was o tym poinformować. Razem z Kluską (pies aktorki - przyp. red.) jesteśmy całe w Burberry - pisała w kwietniu tego roku.
Aktorka po burzliwym związku z Jackiem Borcuchem odnalazła spokój w relacji z Grzegorzem Sobieszkiem, trenerem oraz autorem licznych publikacji sportowych. Choć Frycz raczej stroni od ścianek i epatowania swoim życiem prywatnym, to na czas ciąży (a przynajmniej pierwszych miesięcy) nie zamyka się w domu.
Nasz Czytelnik przyłapał Olgę na jednej z warszawskich ulic, gdzie wraz z ukochanym wsiadała na skuter. Na zdjęciach widać, że szczupła dotąd aktorka powoli przybiera na wadze. Szanujemy, że Frycz pamiętała o założeniu kasku.