Reporter Faktu sfotografował Anię Głogowską w momencie gdy... czytała poprzedni numer Faktu. Ten z Piotrem Gąsowskim bawiącym się z koleżanką na imprezie.
W czasie zakupów w galerii handlowej, Ania odwiedziła salonik prasowy, żeby przejrzeć gazety. Z zainteresowaniem czytała o tym, gdzie i z kim był ojciec jej dziecka. Przypomnijmy:
Chwilę to trwało - opisuje Fakt znieruchomienie tancerki nad gazetą zawierającą relację z imprezy. Widać było, że temat wydaje jej się pasjonujący. A może po prostu z radością patrzyła na zdjęcia swojego przystojnego partnera, który jak zwykle brylował w towarzystwie?
Nie ma się z czego śmiać. Młoda mama siedząca w domu z dzieckiem, podczas gdy jego ojciec baluje z koleżankami naprawdę nie zasługuje na złośliwe komentarze.