Katarzyna Nosowska to z pewnościa jedna z najciekawszych i najbardziej utalentowanych osób zajmujących się muzyką w Polsce. Od niedawna nie tylko muzyką, bo wokalistka zespołu Hey właśnie zaliczyła swój literacki debiut - zbiór historii z jej życia wydanych w książce A ja żem jej powiedziała.
Artystka udzieliła wywiadu magazynowi Uroda Życia, w którym opowiada okulisach swojej decyzji o zawieszeniu zespołu, zmianach, jakie zaszły w jej życiu, ale też o wielu osobistych sprawach, które trudno zaliczyć do radosnych.
Byłam ofiarą przemocy. Mam za sobą epizod bycia kobietą, która kochała za bardzo. Nie miałam pojęcia, że to tak głęboko we mnie siedziało - zdradziła Nosowska. Wybaczyłam zdradę, choć wcześniej mówiłam: "Nie ma mowy". Wybaczyłam i nawet potraktowałam ją z czasem jako prezent. Bardzo bolesny, ale prezent, trudną lekcję, która pozwoliła mi zmierzyć siłę mojej miłości - dodała.
Zgadzacie się z jej podejściem do kwestii zdrady?