Fakt pisał o Andrzeju Chyrze i Magdalenie Cieleckiej, kiedy rozpadał się ich związek. Donosił o niewierności aktora, potem obwieścił koniec związku, następnie zejście się, potem jeszcze wyswatał Cielecką z Adamczykiem aż wreszcie ponownie ogłasza zejście się Cieleckiej i Chyry. Dołącza gratulacje.
A wszystko dlatego, że słynna para dała się sfotografować w Gdyni, gdzie pojawili się z okazji festiwalu filmowego. Fakt po raz kolejny opisuje koleje losu pary, a także zamieszcza zdjęcia - na jednym z nich Cielecka przydeptuje srebrnym, szpiczastym pantoflem obutą w japonki stopę Chyry. Na drugim zaś Chyra wygląda jak zwykle, zaś Cielecka… nie do końca korzystnie:
Coś mi mówi, że to właśnie niekorzystne zdjęcie Cieleckiej, skądinąd dość ładnej, jest pretekstem do publikacji wiadomości, w której w zasadzie nic nowego nie zostało powiedziane. Przypomnijmy - pisaliśmy o tym już 2 tygodnie temu: