Wygląda na to, że świat mody w napięciu oczekiwał, aż córka Johnny'ego Deppa i Vanessy Paradis skończy 16 lat i będzie mogła rozpocząć karierę modelki. Mimo niepozornego wzrostu, Lily-Rose odniosła błyskawiczny sukces, nawiązując lukratywną współpracę z Karlem Lagerfeldem i dowodzonym przez niego domem mody Chanel. Na drodze do pełnoprawnego statusu "influencerki" stoi fakt, że 19-letnia obecnie modelka często zdaje się być antypatyczna, co ostatnio próbowała zrównoważyć przemyślanym "ocieplaniem wizerunku".
Gdy na początku kwietnia internet obiegły zdjęcia młodej Depp w trakcie tajemniczej sesji na plaży, media spekulowały, że modelka wypełniała wówczas obowiązki "ambasadorki" Chanel. Dziś wiadomo, że zdjęcia w Malibu były częścią okładkowej sesji do lipcowego wydania rosyjskiego Vogue'a. Rezultaty "projektu" zrealizowanego przez rozchwytywanego fotografa Boo George'a kilka dni temu trafiły do sieci. Jak można było się spodziewać, 19-latka wystąpiła w nowych projektach Chanel, pokładając się na rozstawionym na piasku fotelu i opierając się o balustradę werandy z widokiem na ocean.
Zobaczcie Lily-Rose na okładce Vogue'a. Jak sprawdza się w roli "twarzy" Chanel?