Bohdan Łazuka, chociaż w październiku skończy 80 lat, czuje się nadal człowiekiem w pełni sił i energii. W listopadzie zeszłego roku wydał kolejny w swojej karierze album Nocny Bohdan, gdzie gościnnie wystąpili między innymi Maciej Maleńczuk, Mika Urbaniak i Red Lips.
Niestety, Łazuka właśnie przekonał się boleśnie, że nie ma już dwudziestu lat. Jak donosi Fakt, artysta trafił do szpitala i prawdopodobnie jeszcze dzisiaj zostanie poddany operacji.
Czuję się nie najlepiej - przyznaje w rozmowie z tabloidem. *Odczuwam straszliwy ból. *
Jeszcze dwa tygodnie temu nic nie wskazywało na taki obrót wydarzeń. Łazuka w świetnej formie pojawił się w opolskim amfiteatrze, przypominając swój piłkarski przebój sprzed 36 lat.
Okazało się, że kilka dni temu w jego własnym mieszkaniu doszło do nieszczęśliwego wypadku.
Mam złamane biodro - ujawnia artysta. Poślizgnąłem się w łazience na kafelkach, bo nachlapałem wody. Odkładałem kupno dywanika i się doigrałem. Teraz już wiem, że nie należy odkładać takich rzeczy na później, bo człowiek może tego bardzo żałować. W poniedziałek mam operację. Zbierze się konsylium i zadecydują w końcu, co zrobić, bo mają kilka wariantów jej przebiegu. Lekarze robią wszystko, bym ten pobyt w szpitalu odczuwał jak najmniej boleśnie.
Trzymamy kciuki!