Pod koniec 2016 roku Klaudia Halejcio zaskoczyła wszystkich informacją, że nie jest już dziewczyną Tomka Barańskiego. A wydawało się, że są wprost stworzeni dla siebie...
Do tej pory nie wiadomo, co poszło nie tak. Halejcio zapewniała, że nie wydarzyło się nic poważnego, a raczej był to ciąg zdarzeń, który sprawił, że się z Tomkiem oddalili od siebie i zrozumieli, że chcą od życia różnych rzeczy.
Aktorka nie wytrzymała długo jako singielka. Zaledwie pół roku po rozstaniu wybrała się na urlop do Hiszpanii z nowym chłopakiem. Podobno wspólne wakacje uznała za ważną próbę dla ich związku. Widocznie wyciągnęła z niej pozytywne wnioski, bo krótko po powrocie zdecydowali się razem zamieszkać.
Halejcio nie ukrywa, że jej największym marzeniem zawsze były dom i rodzina, tylko czekała na kogoś odpowiedniego, żeby wspólnie to marzenie zrealizować. Widocznie Barański się do tego nie nadawał...
Myślę, że to jest odpowiedni mężczyzna - mówi Klaudia o nowym chłopaku. Jest moim partnerem, przyjacielem, potrafi mnie rozbawić i to z nim spędza i się czas najlepiej na świecie.
Ostatnio ujawniła, że czuje się już gotowa na ślub i tylko czeka na oświadczyny
Chciałaby też szybko uwinąć się z pierwszą ciążą, bo rodzice naciskają.
Gdy przyjeżdżam do domu, mama i tata ciągle zadają mi pytanie, kiedy zajdę w ciążę - wyznaje aktorka. Ja już jestem gotowa na dziecko.