Romans szesnastoletniej Miley Cyrus i dwudziestoletniego modela Justina Gastona kwitnie. Para jest już właściwie nierozłączna. Nieustannie całują się, obściskują i nie pojawiają się publicznie osobno. Podczas Tygodnia Mody w Los Angeles, Miley dosłownie śliniła się na widok swojego spacerującego po wybiegu chłopaka, którego przyszła dopingować.
Gaston prezentował najnowszą kolekcję, a Miley mizdrzyła się do niego niemiłosiernie – opisuje zdarzenie jeden z modeli biorących udział w pokazie. Miała rozchylone wargi, wywalony język i namiętne oblizywała usta. To było żałosne. Wyginała się i mlaskała nieustannie. Justin odpowiadał jedynie skromnymi całusami.
Za kulisami było jeszcze goręcej. Para nie mogła się od siebie odkleić, cały czas całowali się i przytulali. Ale najlepszą zabawę zostawili sobie na wieczór:
Miley prawdopodobnie nocowała u Justina – dodaje uczestnik pokazu. Szybko poszli do domu, jakby gdzieś im się bardzo spieszyło. Ta dziewczyna ma ochotę na seks. To widać od razu. Dosłownie rozbiera go wzrokiem. Wszyscy z Los Angeles wiedzą, że jeśli organizatorzy jakiejś imprezy chcą, aby Miley pojawiła się na ich przyjęciu, trzeba zatrudnić Justina w roli modela. Ona pójdzie za nim wszędzie.
Czyli chłopak znalazł sposób na karierę. Na podobnej zasadzie zarabia DJ Samantha Ronson, którą zatrudniają do grania imprez tylko dlatego, że przyprowadza na nie swoją kochankę Lindsay Lohan.