Heather Locklear ponownie jest na łamach wszystkich mediów. Aktorka, znana z kultowych seriali Dynastia i Melrose Place, została tydzień temu przewieziona na obserwację psychiatryczną po tym, jak chciała się zastrzelić. Przedstawiciel Biura Szeryfa Okręgu Ventura w rozmowie z dziennikarzami ujawnił, że odebrano telefon z domu przy Summit View Drive należącego do Locklear. Członek jej rodziny zgłosił, że gwiazda "szuka pistoletu i chce sobie zrobić krzywdę".
Choć ostatecznie nie doszło do tragedii, dramat aktorki i jej bliskich trwa. Kilka dni po opuszczeniu szpitala Locklear znowu wpadła w kłopoty. W niedzielę wieczorem została aresztowana za uderzenie policjanta i pracownika karetki pogotowia. Jak podaje biuro szeryfa hrabstwa Ventura, obecnie jest przetrzymywana w areszcie i będzie go mogła opuścić za kaucją w wysokości 20 000 dolarów.
Gwiazdę zatrzymano około godziny 23:30. Podobnie jak ostatnim razem, zgłoszenie przyjęto od członka jej rodziny, który zadzwonił na numer alarmowy. Kiedy policjanci przybyli na miejsce, Heather miała zaatakować jednego z funkcjonariuszy. Kapitan Garo Kuredjian, rzecznik prasowy biura szeryfa, nie podał wielu szczegółów, poza tym, że aktorka będzie odpowiadać za dwa czyny - atak na funkcjonariusza i napaść na członka zespołu ratowniczego - oba pod wpływem substancji odurzających.
To smutna wiadomość, bowiem jeszcze pod koniec maja aktorka widziana była na spotkaniu anonimowych alkoholików w Thousand Oaks, gdzie uczęszczała ze swoim chłopakiem. Wcześniej spędziła dwa miesiące w zamkniętym ośrodku odwykowym i wydawało się, że terapia przynosi efekty.
Locklear od lat leczy się na depresję i stany lękowe - bezskutecznie. Wielokrotnie hospitalizowano ją po mieszaniu leków na receptę i alkoholu. W 2008 roku skazano ją na trzy lata w zawieszeniu za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, a dwa lata później aresztowano za potrącenie znaku drogowego i ucieczkę z miejsca wypadku. Z kolei w lutym została zatrzymana pod zarzutem przemocy domowej i napaści na funkcjonariuszy policji, kiedy w pijanym szale zaatakowała swojego chłopaka i groziła śmiercią funkcjonariuszom.