Agata Młynarska jest jedną z niewielu polskich gwiazd, które udowodniły, że życie zawodowe nie kończy się na TVP. Kiedy dwa lata temu żegnała się z widzami programu Świat się kręci, niemal od razu znalazła posadę w TLC, gdzie pełniła funkcję dyrektor programowej. Młynarska prowadziła także program w WP. Wiodło jej się całkiem nieźle, ale w wiosną tego roku grupa Discovery kupiła Scripps Networks Interactive, stając się jednocześnie właścicielem TVN-u. Było więc wiadomo, że prędzej czy później połączone stacje zweryfikują ofertę programową, unikając nieracjonalnych decyzji.
W związku z tym Agata Młynarska przeszła do TVN Style, dotychczasowego konkurenta, który teraz i tak należy do jednej spółki. Dziennikarka dostała tam nowe obowiązki, w tym własny program, który pojawi się na antenie jesienią.
Agata Młynarska obejmuje odtąd nową rolę w ramach połączonego portfolio Discovery i TVN. Dziennikarka, producentka oraz osobowość telewizyjna została nową twarzą TVN Style. Rola ta zakłada również działania promocyjne. Co więcej, Agata Młynarska będzie wspierać także nowe projekty: programowe, biznesowe i inne - wyjaśnia biuro prasowe TVN i Discovery.
Niestety, z niezrozumiałych przyczyn transfer Młynarskiej nie jest mile widziany w TVN Style. Prezenterka, która może pochwalić się imponującym doświadczeniem medialnym, jest... "traktowana jak spadochroniarz". Podobno nie cieszy się autorytetem w nowym środowisku, co napawa wszystkich zdumieniem.
Młynarska nie ma u ludzi z TVN Style autorytetu i okazywana jest jej niechęć. Traktuje się ją jako spadochroniarza, który dostał ważną rolę bez powodu - donosi nasze źródło. Agata dostała nowy program, rezygnując równocześnie z bycia dyrektorką programową TLC. Niestety ludziom z TVN wydaje się, że to oni wciąż rozdają karty i ta niechęć do Agaty odbije się im czkawką - zdradza nasze źródło. A pracownicy stacji już wiedzą, że fuzja z Discovery nie oznacza nic dobrego. Nie jest tajemnicą, że w TVN Style polecą kolejne głowy.