Weronika Książkiewicz i Tomasz Karolak przyjaźnią się od lat. Łączące ich pozytywne emocje dało się zauważyć w filmie Planeta singli, gdzie zagrali skłócone, ale ciągle kochające się małżeństwo.
Ostatnio znowu spędzili razem sporo czasu na planie serialu TVP Trzecia połowa. Pierwsze odcinki, nakręcone jeszcze zimą, zostały wyemitowane pod koniec marca, żeby rozgrzać emocje przed mundialem.
W międzyczasie Karolak zrobił sobie przerwę i wyjechał z ekipą TVN-u do Ameryki Południowej. Weronika zamieściła wtedy w Internecie przejmujący filmik, w którym wyraża tęsknotę za przebywającym na drugim końcu świata kolegą.
Wiecie, co jest najtrudniejsze w moim zawodzie? Że pracuje się z kimś po 12-15 godzin przez dwa miesiące codziennie, a potem nagle się robi inny projekt - narzekała aktorka. Ale na szczęście to była tylko przerwa. Krótka, ale dla mnie za długa. Tomek, proszę cię, wracaj już do mnie, proszę cię, bo strasznie za tobą tęsknię. Mam nadzieję, że się tam za bardzo nie przemęczyłeś, że przyjeżdżasz wypoczęty, zrelaksowany, bo prawie dwa wspólne miesiące przed nami.
Niestety, Trzecia połowa nie okazała się oszałamiającym sukcesem, podobnie jak występ polskiej reprezentacji na mundialu oraz, jak można wywnioskować z filmiku Weroniki, udział Karolaka w Ameryka Express.
Zainspirowany jej wypowiedzią Super Express postanowił przeprowadzić dziennikarskie śledztwo. Wynik mrozi krew w żyłach. Tabloid odkrył szokujące dowody na to, że aktor wraz z kolegą odpadli jako pierwsi z rywalizacji.
Jak udało nam się dowiedzieć, Tomasz razem z kolegą Jakubem Urbańskim spędził w Ameryce nieco ponad tydzień - pisze gazeta. Długo nie wytrzymał i odpadł. Widać Tomasz jest człowiekiem miasta i nie poradził sobie z dala od cywilizacji.