W połowie czerwca Kacper Kuszewski, który w serialu M jak miłość od pierwszego odcinka wcielał się w Marka Mostowiaka, zaskoczył widzów informacją, że po osiemnastu latach żegna się z produkcją. Podobno od miesięcy dogadywał się po cichu z Polsatem, który zapewnił mu miękkie lądowanie w postaci głównej roli w nowym serialu.
Razem z Kacprem produkcję opuści jego serialowa żona, grana przez Dominikę Klużniak. Podobno Kuszewski zawczasu uprzedził ją o swoich planach, a Dominika od razu domyśliła się, że po jego odejściu scenarzyści uznają jej obecność w serialu za zbędną. Postanowiła więc złożyć wymówienie.
Na zamknięciu ich wątku zyskają Małgorzata Pieńskowska, grająca Marię i Robert Moskwa, jej serialowy partner. Scenarzyści uznali, że najlepiej, by Maria wróciła do domu w Grabinie opiekować się matką, graną przez Teresę Lipowską. Razem z nią na wieś przeprowadzi się Artur. Dla Pieńkowskiej i Moskwy oznacza to podwojenie liczby dni zdjęciowych w miesiącu. Do tej pory na planie spędzali średnio 4 - 5 dni. W nowym sezonie będą pracowali dwa razy więcej. Ponieważ ich stawka za dzień pracy wynosi 3 tysiące złotych, mogą zarobić nawet 30 tysięcy złotych miesięcznie.
Nie chcieliśmy, żeby serialowa Barbara mieszkała sama. Pocieszeniem po wyjeździe syna i synowej będzie dla niej najstarsza córka - ujawnia w Super Expressie osoba z produkcji. To ona zajmie się mamą, a na wsi będzie odbudowywała relację z Arturem. Z czasem ich wątek będzie jednym z ważniejszych w serialu.