Raz na jakiś czas światy sportu i show biznesu krzyżują się, by dać owoc w postaci "kłopotów w raju". Tym razem taka sytuacja dopadła Piotra i Justynę Żyłów, którzy jeszcze niedawno uchodzili za zgodny i spokojny związek, a sukcesy skoczka dawały mu wysoką pozycję w rankingu ulubionych sportowców Polaków.
Niestety dla Piotra i trochę z korzyścią dla Justyny, mit dotyczący ich "idealnej" relacji runął, gdy kobieta postanowiła ujawnić zdrady męża. Żona Żyły przedstawiła go w nienajlepszym świetle, ale ostatecznie zaszkodziła sama sobie. Obserwatorom tego medialnego spektaklu nie spodobało się, że Justyna w ramach "zemsty" wystąpiła w sesji dla Playboya zatytułowanej wymownie "góralu, czy ci nie żal". Jej aktywność medialna mogła nie przypaść do gustu również Piotrowi, czemu skoczek dał wyraz w postaci... pisma wysłanego do żony:
Nie powinnam wypowiadać się w mediach na temat męża, ponieważ od jego prawników dostałam pismo, w którym on mi tego zabrania - powiedziała Justyna Twojemu Imperium.
Wydaje nam się, że skomplikowany status związku Justyny i Piotra będzie elektryzował jeszcze dłuższą chwilę....