Z pozoru ostatnie miesiące w życiu Alicji Bachledy-Curuś wyglądają jak bajka. Pierwsze informacje o tym, że spotyka się z Marcinem Gortatem pojawiły się ponad rok temu, ale dopiero niedawno koszykarz zdecydował się na potwierdzenie ich relacji. Zrobił to zresztą w dyskretny sposób, przy okazji poinformowaniu o zmianie klubu. Marcin przeniósł się bowiem do Los Angeles, czyli miasta, w którym mieszka jego ukochana.
Przypomnijmy: Marcin Gortat zmienia klub dla Alicji Bachledy-Curuś? "Dziękuje niebiosom, bo bardzo źle znosiła rozłąkę"
Niedawno było też głośno o tym, że Alicja przyjęła nową propozycję zawodową, mianowicie rolę w nowym serialu TVN-u Pod powierzchnią. Produkcja miała trafić na antenę stacji już jesienią i zastąpić Drugą szansę z Małgorzatą Kożuchowską, która aktualnie preferuje ambitne role u Patryka Vegi.
Okazuje się, że nic z tego nie wyjdzie. Alicja zrezygnowała z roli w serialu, pisząc, że zostało to spowodowane "przyczynami osobistymi i rodzinnymi".
Niestety z przyczyn osobistych i rodzinnych nie będę mogła wziąć udziału w tej produkcji. Raz jeszcze dziękuję za zaufanie w powierzeniu mi tej roli. Serce boli, ale sami wiecie, że życie pisze czasami różne scenariusze - napisała na Instagramie.
Jak informuje serwis WP Gwiazdy, najbardziej prawdopodobnym powodem rezygnacji Bachledy-Curuś jest zły stan zdrowia jej ojca, Tadeusza.
Aktorkę zastąpi Magdalena Boczarska.