Choć głośne rozstanie z Johnnym Deppem mogło potencjalnie zagrozić jej wizerunkowi, Amber Heard zdaje się triumfować nad skompromitowanym eksmałżonkiem. 32-latka, która w ramach ugody rozwodowej rzekomo zgarnęła 7 milionów dolarów na cele charytatywne, od kilku miesięcy funduje sobie medialny "wielki powrót". Do jej nowych osiągnięć należy rola "ambasadorki" znanej marki kosmetycznej, która w maju dała jej przepustkę na czerwony dywan w Cannes.
Wygląda na to, że Heard została też pupilką domu mody Valentino, o czym świadczy jej obecność w pierwszym rzędzie środowego pokazu marki w Paryżu. Jej wyjściowa stylizacja, która była zapewne efektem pracy sztabu ambitnych ekspertów, niestety nie należała do najkorzystniejszych. Gwiazdka do zdjęć pozowała w zdobionej kolorowymi nadrukami, długiej sukni z kolekcji Resort 2019. Mimo wyrazistych printów na kreacji uwagę najbardziej zwracała oprawa stylizacji, na którą składały się kowbojki i dziwna fryzura w postaci natapirowanego (?), asymetrycznego półupięcia.
Zobaczcie wystylizowaną Heard na pokazie Valentino. Wyglądała korzystnie?