Lady Gaga przyzwyczaiła fanów, że każdy "wielki powrót" oznacza u niej zmianę wizerunku. Po promocji ostatniego albumu Joanne, w trakcie której gwiazda stylizowała się na "Barbie kowbojkę", nadszedł czas na zasłużony odpoczynek i leczenie fibromialgii, z którą gwiazda zmagała się choćby przed kamerami dokumentu Five Foot Two. Jako że na początku czerwca światło dzienne ujrzał zwiastun jej nowego filmu Narodziny gwiazdy, 32-latka zmuszona była wyjść z ukrycia, choć tym razem jej modowe wybory są zaskakująco różnorodne.
W ostatnich tygodniach Gaga zdawała się na zmianę "wracać do korzeni", stylizować się na "modną staruszkę" albo nawiązywać do estetyki pin-up. Z okazji wtorkowego wyjścia na zakupy postanowiła połączyć wszystko w jedno i zaprezentowała się w eklektycznym zestawie. Do długiej sukienki-tuby Wolford za 800 złotych dobrała obszerną, kraciastą marynarkę marki Petersyn i przeciwsłoneczne okulary od Karen Walker. Całość uzupełniała fryzura w stylu retro, zwracająca uwagę przyklejonym do czoła lokiem, oraz za duże, zamszowe szpilki od Prady.
Zobaczcie Gagę na zakupach w Nowym Jorku. Pasuje jej taki styl?