Imperium rodziny Kardashianów to nie tylko sława i wysoka pozycja w światowym show biznesie. Za tym wszystkim idą także duże pieniądze, o których stały dopływ dba Kris Jenner. Matka-menedżerka pięciu córek zatroszczyła się, by każda z nich miała własne, niezależne źródło dochodu. A że u Kardashianek na próżno raczej szukać talentu muzycznego czy aktorskiego (choć ich "role" w reality show niewątpliwie zasługują na wyróżnienie), celebrytki zbijają majątek na własnych liniach kosmetycznych czy odzieżowych.
Świetnie w tej materii poradziła sobie Kylie Jenner - najmłodsza z rodu, która na swoich pomadkach Kylie Lip Kit zbiła fortunę. Dowodem tego sukcesu jest okładka Forbesa, na której znalazła się 20-latka. Wartość rynkową Kylie szacuje się na 900 milionów dolarów, co zawdzięcza w dużej mierze swoim kosmetykom. Gdy kwota na jej koncie przekroczy miliard dolarów, Kylie wyprzedzi w rankingu Marka Zuckerberga.
Młodziutka mama pochwaliła się okładką magazynu na swoim profilu:
Wow. Nie mogę uwierzyć, że pokazuję tu własną okładkę Forbesa. Dziękuję za wyróżnienie. Jestem wdzięczna, że każdego dnia mogę robić to, co kocham. Nie mogłabym sobie tego wymarzyć! - napisała w ekscytacji.
Zarobienie wielomilionowej fortuny na kosmetykach zajęło jej mniej niż trzy lata.
Moja mama była sceptycznie nastawiona do tego biznesu - wspomina Kylie. Kazała mi zainwestować w to własne pieniądze. Ja z kolei powiedziałam jej, że jeśli biznes nie wypali, co najwyżej będzie miała dużo szminek w garażu - dodała.
Dodajmy, że Kylie nie jest pierwszą Kardashianką na okładce prestiżowego magazynu. W 2016 roku pojawiła się na niej Kim.