Życie uczuciowe Moniki Brodki jest równie barwne co jej kariera artystyczna. Chyba najbardziej medialnym związkiem na koncie piosenkarki wciąż pozostaje ten z Janem Wieczorkowskim, który skończył się powstaniem smutno-gorzkiego hitu Miał być ślub. Potem też nie było lepiej: dwa lata temu Brodka planowała ślub z reżyserem teatralnym Krzysztofem Garbaczewskim, ale związki dwóch artystów rzadko kiedy kończą się szczęśliwie.
Artystka nie czekała jednak zbyt długo na nową miłość. Kilka miesięcy później zaczęła spotykać się z Przemysławem Dzienisiem.
Nowy partner Moniki jest związany ze światem sztuki - rozpisywały się wówczas gazety. Chociaż na mieście cały czas pokazują się razem, Monika nie chce opowiadać o swojej miłości ani publicznie się z tym obnosić. Kiedy wszyscy mówili o jej rozstaniu z Krzyśkiem, mocno to przeżyła. Jej nowy związek ma być jej słodką tajemnicą.
Trzeba przyznać, że faktycznie osiągnęła to, co chciała. Jak się okazuje, jakiś czas temu Monika Brodka zaręczyła się z Przemysławem, co przez długi czas udało jej się utrzymać w tajemnicy.
Wszystko wskazuje więc na to, że te związek czeka happy end.