Z tym może być jednak problem, bo nie ma jeszcze nawet kandydata na ich ojca. Ale Liszowska się nie zraża:
Jestem aktorką, pracuję, ale jest we mnie najbardziej pierwotne pragnienie kobiety posiadania rodziny i dzieci - zadeklarowała na antenie Tok FM. I to nie jednego dziecka. Zostałyśmy stworzone, żeby byc matkami i mieć rodziny. Można sobie czasem pobyć samemu, ale samotność to nie jest kierunek, który warto obierać.
Ma oczywiście rację. Szkoda tylko, że to wciąż deklaracje bez pokrycia.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.