Ostatnie miesiące nie były najłatwiejsze dla Sylvestra Stallone'a. Pod koniec zeszłego roku gwiazdor został oskarżony o zmuszanie 16-latki do seksu (do wydarzeń miało dojść w 1986), z kolei kilka tygodni temu na aktora spadła lawina krytyki za publiczne popieranie polityki Donalda Trumpa i wizytę w Białym Domu.
72-latek postanowił po tych "traumatycznych" przeżyciach odpocząć od szumu wokół swojej osoby i kilka dni temu wybrał się z rodziną do Saint Tropez. Oprócz żony, Jennifer Flavin, na wakacjach filmowemu Rambo towarzyszyły 21-letnia Sophia, 20-letnia Sistine i 16-letnia Scarlet. W czwartek Stallone zabrał towarzyszki na rejs prywatnym jachtem po morzu. Na tę okazję Sylvester wybrał casualową stylizację, składającą się z satynowej koszuli z krótkim rękawem, do której dobrał jeansy i sportowe buty, z kolei Jennifer zdecydowała się na kwiecistą suknię i sandałki za prawie 3 tysiące złotych. Córki gwiazdora wybrały dziewczęce zestawy: Sophia postawiła na jeansową spódnicę i biały crop top, Sistine miała na sobie krótką sukienkę w kwiatki, a Scarlet przyszła w różowej sukience odsłaniającej nogi.