Instagram pełen jest dziś zapomnianych i przebrzmiałych gwiazdek, które przeniosły się tam, gdy Pudelek przestał o nich pisać. Jedną z nich jest Kamila Smogulecka, znana lepiej jako Luxuria Astaroth, zapomniana "słowianka Donatana", która zaistniała w show biznesie dzięki wyznaniom u Kuby Wojewódzkiego, że "pluje szatanowi w ryj" oraz że piła swoją krew z okresu. Było to pięć lat temu, które upłynęły Luxurii na stopniowym oszpecaniu się w gabinetach medycyny estetycznej i kłótniach z Krzysztofem Gojdziem.
Przypomnijmy: Gojdź o ustach Luxurii: "ODBYT, PAWIANICA W ZOO! Kolejna skrzywdzona polska "gwiazda" z napompowanymi warami"
Musimy przyznać, że od tamtej pory nie śledzimy kariery Luxurii, bo niby i po co? W poniedziałek rano zalaliście jednak naszą skrzynkę mailową donosami z udokumentowanym livem zapomnianej celebrytki, która pokazała się od najgorszej strony (tak, jeszcze taką miała).
Luxuria nagrała bowiem relację, która śmiało mieści się w kategoriach patostreamu. Na filmie, który przesłaliście nam do redakcji widać pozostałości po domówce, w której brała udział Kamila. Dziewczyna mamrocze do telefonu, że jej towarzyszka (?) powinna wziąć odkurzacz i posprzątać rozlanego na podłodze bourbona. Najlepiej byłoby, gdyby dziewczyna... po prostu zlizała go z podłogi. Bardziej od pomysłu szokuje język, którym posługuje się Luxuria:
Weźmiesz ty ku*wo odkurzacz i bourbona, żeby się nie zmarnował, zliżesz kur*a do cna. Nie wytrzymasz ku*wa tej dawki, dzi*ko, już żeś dawno takiego alkoholu nie piła. Czy ty ku*wo wiesz, co to jest bourbon? Ja pie*dolę, mogłabym zostać raperem! Raperem, patostreamerem - zachwyca się sama sobą Luxuria.
Wszystko wskazuje na to, że słowianka Donatana miała pełną świadomość udostępnianej relacji, bo czytała komentarze od fanów i zachęcała swoją towarzyszkę do dalszego imprezowania.
Co ciekawe, akurat to nagranie już zniknęło z Instagrama, ale na koncie Luxurii wciąż istnieją filmy dokumentujące przygotowania do intensywnej imprezy. Kamila najpierw piła ze znajomymi w restauracji, a drodze powrotnej spotkała... antyaborcjonistów protestujących pod zdjęciami martwych płodów. Luxuria nagrywała wszystkich, łącznie z przechodniami paradującymi w klapkach i bez koszulek.
Łał, jaka fajna du*ka z tym barkiem i klapeczkiem. Ma takie, jakich Gucci nie widziało. Pokaż jednopak - mówiła do spotkanego chłopaka.
W międzyczasie wrzuciła na Instagram kilka memów z psami i zachęciła do pomocy pokrzywdzonemu zwierzęciu.
Wygląda na to, że Luxuria tęskni za show biznesem i wizytami u Kuby Wojewódzkiego. Może powinna spróbować rozwijać swój biznes w roli patostreamerki? Debiut dobrze jej wyszedł.