Ostatnio Agnieszka Popielewicz przestała pokazywać się publicznie. Chce dać od siebie odpocząć po porażce _**Gwiazdnego cyrku**_, której stała się przecież symbolem. Na razie ma wymówkę, by zaszyć się w domu. Przygotowuje się do magisterium z socjologii i jest na etapie zbierania materiałów.
Zamierzam w niej odsłonić tajniki pracy w telewizji - zapowiada. Ale, aby nie narazić się pracodawcy, będę konsultowała z Polsatem niektóre fragmenty.
No to wyjdzie na pewno bardzo rzetelnie.
Popielewicz zamierza też dalej rozwijać się naukowo: Z pewnością rozpocznę studia podyplomowe - zapowiada. Chciałabym też wyjechać na jakieś zagraniczne stypendium.
Chyba rzeczywiście planuje dłuższy oddech od mediów. Czy ma szansę wrócić jeszcze na ekrany jako osoba nie kojarząca się z klęską i Szymonem Wydrą całującym fokę?